Każda córka musi się nauczyć, jak uprawiać seks. I dobrze jest, gdy rodzice są wyrozumiali w tej kwestii. Ojciec próbował ją uczyć w prosty sposób, ale matka stwierdziła, że ona wie lepiej, jak ssać i pojękiwać. Postanowili nie dotykać jeszcze jej tyłka, ale nauczyli ją dobrych manier w cipce i w ustach. Matka okazała się zręczną mistrzynią i nauczyła córkę prawidłowej techniki. Co za wspaniała rodzina!
Wiele razy już mówiono - przekroczyłeś, zrobiłeś coś głupiego? - Przygotuj się na to, że zostaniesz za to ukarana. Ten strażnik mimo wszystko zlitował się nad blondynką. Po pierwsze, mógł jej zrobić coś ostrzejszego, a po drugie, mógł ją po tym wszystkim oddać w ręce policji. W przeciwnym razie po prostu ją przeleciał i pozwolił jej odejść.